Tmnt polska Wiki
Advertisement

Masakrator - szesnasty odcinek pierwszego sezonu Wojowniczych Żółwi Ninja.

Streszczenie

Donatello udoskonala stary wagon Łuskogłowego zmieniając go w Skorupogromcę. Używa do tego ogniwa zasilającego. Podczas próbnej jazdy natykają się na bohatera o imieniu Masakrator, jednak szybko okazuje się, że jest wyjątkowo leniwym nastolatkiem, który chce być bohaterem jak najszybciej bez jakichkolwiek wcześniejszych umiejętności. Tymczasem Stockman kończy ulepszanie cybernetycznych nóg dla Xevera. Raphael pada ofiarą jadu, a ołowiany pojemnik z ogniwem zostaje uszkodzony.

Bohaterowie

Główni

Poboczni

Fabuła

Ikonka powiadomień
Poniżej znajdują się SPOILERY! Kliknij, aby rozwinąć.
Czytasz na własne ryzyko!

Kraangowie zastanawiają się, dlaczego Ogniwo Zasilające potrzebne do otwarcia przejścia między wymiarowego nie zostało do tej pory odnalezione. Tymczasem w kanałach Donatello prezentuje braciom swój wieloosiowy opancerzony elektromagnetyczny... Mikey przerywa bratu, nadając pojazdowi własną nazwę Skorupogromca. Donnie wskazuje każdemu stanowisko, które im przydzielił. Mimo dyskusji to Leonardo dostaje stanowisko kierowcy (ponieważ Mikey i Raph rozjadą wszystko co stanie im na drodze). Ogniwo energetyczne kraangów ukryte pod ołowiowym szkłem posłużyło za napęd dla pojazdu. Żółwie wyjeżdżają na ulicę.

Jadąc drogami Nowego Jorku Raph zauważa Fioletowe Smoki okradające pobliski budynek i nakazuje, aby się zatrzymali. Nim zdążają wyjść z pojazdu naprzeciw zbirów pojawia się tajemniczy chłopak w kostiumie żółwia. Z początku swoimi tekstami Masakrator robi wrażenie na braciach, lecz po chwili okazuje się, że to tylko zwykły dzieciak w kostiumie bez szans nawet przeciw Fioletowym Smokom. Żółwie postanawiają mu pomóc. Niestety chłopak trochę utrudnia im walkę, która kończy się, gdy w oddali słychać syreny policyjne. Kiedy żółwie chcą się ulotnić i zostawić Masakratora, maska chłopaka zostaje przytrzaśnięta przez drzwi Skorupogromcy. Chłopak chcąc nie chcąc jedzie do kryjówki z żółwiami. Dopiero otwierając drzwi zauważają pasażera na gapę. Kilka razy podczas podróży stracił przytomność, więc mimo wszystko nie wie jak trafić do kryjówki żółwi. Zapytany o to, skąd w ogóle wie o żółwiach, odpowiada, iż widział ich raz w akcji - dokładniej podczas walki ze Stockman'em. To dzięki nim został superbohaterem.

Nim żółwie zdążą zadecydować co zrobić z nieproszonym gościem, ten udaje się do laboratorium Donniego. Zwraca uwagę na moduł kraangów, który przypomina mu to, co ukradły Fioletowe Smoki. Po chwili zastanowienia dochodzą do wniosku, iż tak zaawansowaną technologią może interesować się Baxter Stockman. Leo, Raph i Mikey udają się, aby to sprawdzić, a Don jest zmuszony zostać i naprawić skorupogromcę, by móc odwieźć Masakratora. W tym samym czasie Baxter montuje uzyskane przez Fioletowe Smoki części kraangów w swoim nowym projekcie - bionicznych nogach dla Xevera.

W kryjówce Donatello zajmuje się naprawą Skorupogromcy, podczas gdy Masakrator bawi się jego kijem . Kij wypada mu z rąk, a Don łapie go. Widząc, że chłopak musi bawić się kijem, pokazuje mu podstawy. Poucza, aby trzymał ręce blisko środka i płynnie przekładał między rękami. Chłopakowi z początku to wychodzi, jednak i tak na koniec uderza się w głowę. Żółw próbuje mu wytłumaczyć, iż sam strój nie wystarczy by być bohaterem, jednak do nastolatka to nie dociera - chce nim być już dziś. Widząc, że jego słowa i tak nie docierają do Masakratora, zgadza się pokazać mu kilka ciosów. Gdy chłopak chce to powtórzyć naciska przypadkowo przycisk uruchamiający wysuwane ostrze. Ostatecznie Don zaczyna szkolić Masakratora. Widać, iż chłopak nie jest raczej wysportowany, więc nawet proste ćwiczenia mu nie wychodzą. Robiąc przewroty w przód nastolatek wpada do sypialni Splintera. Donatello wyjaśnia całą sytuację i tłumaczy, że nieważne co powie, Masakrator i tak będzie się narażał, więc chciał, aby chłopak miał choć cień szansy. Ostatecznie Splinter zgadza się, jednak zastrzega, iż skoro Don podjął się szkolenia nastolatka, to jest odpowiedzialny za wszystko co ten zmaluje.

Reszta żółwi odnalazła Stockmana i Fioletowe Smoki. Baxter ukazuje im nad czym aktualnie pracuje i ich oczom ukazuje się Xever. Budzi to śmiech u braci, którzy żartują sobie z Xevera. Obiekt drwin złości to, a Mikey nadaje mu nowe imię - Rybiryj (do wyboru był jeszcze Robokarp). Walka się rozpoczyna, a Rybiryj okazuje się być cięższym przeciwnikiem, aniżeli mogłoby się wydawać. Raphael zostaje ugryziony przez przeciwnika. Poprzez to do jego organizmu dostaje się jad, która całkowicie obezwładnia żółwia i powala na ziemię. Leonardo kontynuuje walkę dając czas Michelanglo, aby ten mógł zająć się majaczącym bratem. Muszą dzwonić po Donniego, który jest w trakcie uczenia Masakratora chwytu powalającego przeciwnika. Słysząc przez telefon o zatruciu brata rusza z pomocą. Bierze ze sobą Masakratora, aby ten prowadził, a Don w tym czasie przygotuje antidotum. Raph ma zaburzenie świadomości, zielony kolor (znaczy jeszcze bardziej niż zwykle), mdłości. Leo ma problemy z Xeverem. Widząc wykopy na drodze Masakrator chce pojechać dookoła, na co kategorycznie nie zgadza się Donatello. Ostatecznie przeskakują Skorupogromcą nad wykopami i wjeżdżają na miejscę rozwalając ścianę. Niestety przy uderzeniu pęka osłona ogniwa zasilającego kraangów. Rybiryj obrywa kulą złomu z działka Skorupogromcy, a Donatello wstrzykuje antidotum Raphaelowi. Masakrator nakręca się i krzyczy, że uratowali go, jednak dla Donniego to już za dużo. Beszta chłopaka, iż on chciał się "zatrzymać i sprzedawać lody".

Całą dyskusję przerywa Mikey zauważając, iż jest coś nie tak ze Skorupogromcą. Dopiero teraz Donatello widzi uszkodzoną osłonę ogniwa zasilającego. Przez to kraangowie wykryją promieniowanie. Niestety żółwiom nie udaje się wrócić do kanałów przed tym faktem. Na ich drodze stają Kraangowie. Raphael rozpoczyna ostrzał pokrywami od studzienek, natomiast Don i Mikey zajmują się kraangobotami na dachu pojazdu, co nie jest proste, gdyż kraangowie potrafią latać. Cały pościg kończy się rozbiciem Skorupogromcy o dach budynku. Żółwie przechodzą do walki w zwarciu z przeciwnikami. W czasie, gdy oni walczą, jeden z Kraangów dostaje się do pojazdu i zabiera ogniwo, a Masakrator nie może nic na to poradzić, choć nie poddaje się i idzie za robotem. Biegnąc za Kraangiem jest przekonany, iż da sobie z nim radę, jednak to nie jest przeciwnik dla niego. donnie musi wybrać, czy ratować ogniwo, czy też Masakratora. Donatello pomaga Masakratorowi, jednak kosztem utraty ogniwa, z którym odlatują Kraangowie. Mimo jasnej winy chłopaka Don bierze ją na siebie. Tłumaczy to decyzją o przeskoczeniu wykopu przez którą pękła osłona. Masakrator chciałby się dalej uczyć od żółwia, lecz ten jasno odpowiada "nie". Pomimo odmowy nastolatek zarzeka, iż będzie trenował i jeszcze o nim usłyszą.

Ponieważ Skorupogromca został pozbawiony zasilania, trzeba go jakoś zabrać do kanałów. Mikey, Raph i Leo pchają wóz, a Don siedzi przy kierownicy. Dopiero w kanałach zauważa, że nie zwolnił hamulca ręcznego.

Koniec spoilera. Kliknij, aby zwinąć.


Ciekawostki

Cytaty

Raphael: Donnie, mówiłem ci już, że naprawdę bardzo cię lubię?

Donatello: Raczej nie.
Raphael: Zaczynam się nad tym poważnie zastanawiać.


Donatello: Jesteś cały?

Masakrator: Jasne. Z jedną nerką też da się żyć, mam rację?

Masakrator:To dzięki wam zostałem superbohaterem! No bo pomyślałem sobie - co oni mają, czego nie mam ja?

Donatello: Lata morderczego treningu u mistrza ninjitsu.
Masakrator: Nie, wypas kostiumy!

Donatello: To technologia Kraangów.

Masakrator: Co to są Kraangi?
Raphael: Jeśli ci powiem będę musiał cię zabić. (chwilę się zastanawia) Widzisz, Kraangowie to kosmici z innego wymiaru...

Rybiryj: Kto ma dwie bioniczne nogi i uwielbia rozdeptywać żółwie? (wskazuje na siebie) Ten tutaj!
Masakrator: (szeptem o Splinterze) Czy on wie, że jest szczurem?

Splinter: Owszem, wie.

Leonardo: (na widok Xevera) Patrzcie! Sushi, które samo się dostarcza!
Donatello: Koleś, myślisz, że jak masz w ręku kij to od razu jesteś samurajem?! Musisz ćwiczyć. Głupi strój jeszcze nikogo nie zmienił w herosa.
Raphael: Wszystko dobrze... Kocham cię, Mikey.

Michelangelo: Jest bardzo chory!

Donatello: Wystąpiły u niego mdłości?

Michelangelo: Nie, nic takiego nie za... (słychać odgłosy wymiotującego Raphaela) O fu, blee! Zaraz... Wiedziałem, że to ty zeżarłeś moją pizzę!

Raphael: Donnie?

Donatello: Tak Raph?
Raphael: Dlaczego mam paznokcie u stóp?
Donatello: Nie poddawaj się. Wyjdziesz z tego (wstrzykuje bratu antidotum)
Raphael: Dzięki magiczny jednorożcu.


Zobacz również

Odcinki TMNT 2012
Sezon 1
Sezon 2
Sezon 3
Sezon 4
Sezon 5
Advertisement